Bix
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:36, 02 Mar 2011 Temat postu: Przyjazd do ahory |
|
|
Zapakowałam wszystkie rzeczy Mary do koniowozu i poszłam do stajni po klacz. Była wyraźnie podekscytowana tym zamieszaniem wokół niej, cóż weszłam do boksu przytuliłam się, pocałowałam ją w chrapy i wyprowadziłam. Już na korytarzu caplowała i wyrywała się do przodu, widocznie wiedziała co ją czeka. Wyprowadzona już na dziedziniec troszkę się uspokoiła, ale tylko trochę. Teraz czekało nas najgorsze, wprowadzenie jej do przyczepy nie było prostym zadaniem. Kara buntowała się raz nawet stanęła dęba, w końcu przy użyciu lonży udało się ją wprowadzić. Droga się dłużyła i dłużyła, a Maruś nie stała niestety spokojnie w przyczepie. Gdy dojechałyśmy na miejsce, najpierw w tempie ekspresowym pochowałyśmy jej sprzęt do siodlarni, a potem wyprowadziłam nieźle wkurzoną kobyłę na podwórze. Konie w stajni usłyszawszy przyjazd koniowozu zaczęły rżeć, Mara nie pozostała im dłużna. Bardzo głośno i dumnie oznajmiła, że przybyła i nie zamierza się nikomu podporządkowywać. Najwyraźniej obejmowało to tez mnie. Po chwili kara wyrwała mi się z ręki i wbiegła do stajni, na szczęście właściwej, skuszona zapachem świeżego siana i owsa weszła do otwartego, przygotowanego dla niej boksu.
- No jakaś Ty mądra, ale nie musiałaś mnie wyręczać, sama bym cię tu przyprowadziła - czule stwierdziłam do klaczy zdejmując z niej sprzęt, zanim jeszcze wyszłam Nightmare bardzo mnie ździwiła swoim zachowaniem, pociągnęła mnie zębami do tyłu i otuliła mnie swoją piękną szyją, wkładając swój kary łepek w moje ramiona <3 Cicho zarżała jakby mówiła - dziękuję. Aż łza się w oku kręci. Rzuciłam sprzęt w kąt i mocno do niej przylgnęłam. Lecz po chwili Maruś stwierdziła, że już za dużoc zułości na ten dzień i zajęła się jedzeniem kolacji. Więc wzięłam jej sprzęt i zaniosłam do siodlarni. Później wróciłam do niej i spędziłam pół godziny w jej boksie leżąc na sianie i obserwując jej niebywały spokój. Witamy w achorze - pomyślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|