Gniadoszka
Właściciel
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:17, 08 Lut 2010 Temat postu: Wiązanie |
|
|
RODZAJ: Nauka podstawowych umiejętności
TRENER: Gniadoszka
KOŃ: Arha
POGODA: zimno, prószy śnieg -2*C
CZAS: 15min.
MIEJSCE: plac przed stajnią
PRACA NAD: Umiejętnością wiązania
SPRZĘT: Kantarek źrebięcy i uwiąz elastyczny
POMOCNIK: Karuchna
Dzisiaj chciałam z tym moim czortem popróbować wiązania. Wyszłam i z siodlarni wzięłam uwiąz elastyczny, kantarek źrebięcy i szczotki. Weszłam do boksu Arsi i Delty i zapięłam źrebaczkowi kantar. Wyczyściłam ją i dopięłam uwiąz. Poprosiłam Karuchnę, aby wyszła także z Deltą żeby się mała nie stresowała.
***
Wyszłam na zewnątrz w kierunku drągów do przywiązywania koni. Arsia kłusowała przy matce, a ja rozmawiałam z Karuchną. Gdy doszłam do drągów Karuchna przywiązała Deltę, a ja Arhę, a potem odeszłam kawałek. Mała bardzo chciała iść za mną, ale poczuła że coś ją ciągnie, mimo iż nic jej nie trzyma. Zaczęła się strasznie szarpać i ciągnąć w moją stronę. Po chwili zorientowała się że to drąg ją trzyma więc zaczęła wierzgać i kopać w drąg. Wtedy podeszłyśmy do niej z Karuchną i uspokoiłyśmy, pogłaskałyśmy i znów odeszłyśmy. Arha popatrzyła się na nas krzywo i wreszcie zrozumiała że trzeba stać w miejscu, że tego się od niej wymaga. Zaczęła stać w miejscu, choć po chwili jej się znudziło i zaczęła podchodzić do matki, drapać się i kręcić, ale postała te 12 minut. Potem stwierdziłyśmy z Karr, że ta wiercipiętka dłużej nie postoi i odwiązałyśmy ją, a następnie wraz z matką zaprowadziłyśmy do boksu.
***
TRENING OCENIAM JAKO: Dosyć udany
ZDOŁALIŚMY: Częściowo opanować wiązanie
NIE ZDOŁALIŚMY: Nauczyć Arsię stać dłużej niż 12 minut, ale myślę, że i tak nie będzie musiała stać dłużej
Post został pochwalony 0 razy
|
|