Gniadoszka
Właściciel
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:19, 08 Lut 2010 Temat postu: Pierwsze "spotkanie" z myjnią |
|
|
Dzisiaj przeżyłam dziwną przygodę z moim czortem. Oczywiście mam na myśli Arhę. Miałam zamiar pochodzić z nią w ręku. Musimy dooobrze przećwiczyć szacunek dla prowadzącego. Gdy przechodziłam z nią obok myjni, Arha była niezmiernie ciekawa co kryje się tam w środku. Postanowiłam więc zaznajomić w końcu mojego źrebaka, co kryje się za tymi "strasznymi" drzwiami. Arsia ochoczo weszła do środka, ale śmiertelnie przeraziła się... Samego wnętrza myjni. Wybiegła do stajni, szalała itp., aż w końcu udało mi się ją złapać. Podeszłam z nią pod "prysznic" i uwiązałam, dla bezpieczeństwa, po czym odkręciłam kurek na letnią wodę. Aska początkowo się spłoszyła, ale potem zaczęła się bawić w wodzie. W końcu stanęła, a ja dałam jej do zrozumienia, że tu się właśnie stoi. Potem nałożyłam na rękę odrobinę szamponu i roztarłam na jej sierści. Arha była wprost zachwycona pianą! Dmuchała w nią z chrapek, rozbijała kopytkami bańki. Skakała, chciała nawet polizać, ale szybko wybiłam jej to z głowy. Gdy zlałam pianę wodą i osuszyłam źrebolka ręcznikiem, od razu zaprowadziłam ją do boksu, aby się nie przeziębiła. Co za przeżycia.!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|